|
Wisła Kraków - inne dyscypliny Na tym oto forum można dyskutować na temat sekcji Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków, takich jak siatkówka kobiet, koszykówka kobiet i mężczyzn, judo, boks, gimnastyka, strzelectwo itp... |
![]() |
|
Narzędzia tematu | Tryby wyświetlania |
Senior Member
Od: 04.2009
Offline |
#1
|
|
Cytat:
![]() https://x.com/TSWislaKrakow/status/1817969845209842132 Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 04.2009
Offline |
#2
|
|
Co o tym sądzicie? Według mnie niepotrzebna zmiana na gorsze, która w dodatku nie była konsultowana ani ze spółką piłkarską ani kibicami. Po co było porozumienie w sprawie herbu między TS, a SA jeśli teraz TS zmienia herb? Zamiast ujednolicenia mamy dalsze rozdrobnienie i każdy będzie używał innego herbu. TS zamiast być strażnikiem herbu to go zmasakrowało.
Reakcja Królewskiego - https://x.com/jarokrolewski/status/1818007988889665576 Cytat:
https://x.com/polskielogo/status/1818186561709613097 Cytat:
Ostatnio edytowane przez redrum : 31.07.2024 o godz. 14:02.
|
||
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 10.2007
Offline |
#3
|
Chyba ktoś najebany to robił i zatwierdził
Ostatnio edytowane przez TommyTSW : 30.07.2024 o godz. 11:42.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Member
Od: 01.2004
Skąd: Bronowice
Offline |
#4
|
Nowy herb TS Wisła - projekt graficzny
Poniższy tekst nie jest próbą przekonywania nieprzekonanych czy polemiki z gustami. Wszak de gustibus non est disputandum. Napisałem go aby osobom zainteresowanym przedstawić powody dlaczego tak a nie inaczej został zaprojektowany nowy herb stowarzyszenia TS Wisła zaprezentowany pod koniec lipca. Nie odniosę się też do wszystkich niuansów nowego projektu. Opiszę sprawy najważniejsze. Każdy kto miał do czynienia z zmianami czy to identyfikacji wizualnej czy interfejsu użytkownika wie, że najsilniejszą siłą natury ludzkiej jest przyzwyczajenie. Ja miałem okazję brać udział w kilkudziesięciu takich projektach w tym zmianach identyfikacji i interfejsów serwisów i usług wykorzystywanych przez miliony ludzi dziennie (jak Gadu-Gadu czy poczta na Interia.pl kilkanaście lat temu). Pod twierdzeniem o potędze siły przyzwyczajenia mogę się podpisać obydwoma rękami. W przypadku odbioru nowego projektu herbu TS Wisła to właśnie przyzwyczajenie ma kluczową rolę. Ale o tym za chwilę. Najpierw krótki rys historyczny. Przez kilkadziesiąt lat herb Wisły podlegał wielu zmianom. Co do zasady można jednak powiedzieć, że spełniał w większości przypadków podstawowe normy zarówno od strony poprawności heraldycznej jak i poprawności projektowej. Oczywiście zdecydowanie lepiej wyglądały projekty przedwojenne. Narzut ideologiczny po II wojnie światowej spowodował trudne czasami do zaaprobowania odstępstwa. Dlatego nie było niczym dziwnym, że na początku lat 90-tych XX wieku postanowiono stworzyć nowy projekt herbu. Idea słuszna, niestety wykonanie sugeruje wielkie chęci i pasję przy jednoczesnym niedoborze twardej wiedzy i umiejętności. Herb, który powszechnie nazywamy historycznym jest głęboko w naszych sercach. Kojarzymy go z ukochanym klubem i dla większości z nas w zależności od wieku to jedyny tradycyjny herb Wisły jaki znamy od kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Z tego powodu dla większości kibiców Wisły jego kształt to kanon piękna i historyczne dziedzictwo o które należy walczyć. To zrozumiałe. Kłopot polega na tym, że stworzony w latach 90-tych projekt zawiera kilka niezrozumiałych decyzji (jak odejście od złotego koloru napisów pierwszy raz w historii klubu) oraz kilka poważnych błędów projektowych, najdelikatniej to ujmując. Dwa najważniejsze z nich to kształt tarczy i położenie napisu TS Wisła względem niebieskiej wstęgi. Tarcza jest zbyt szeroka w jej dolnej części w stosunku do górnej. Tarcze herbów projektuje się najczęściej na polu prostokąta, a jeśli już trójkąta to szersza jest część górna. W naszym przypadku jest dokładnie na odwrót. To problem nazwijmy go heraldyczny. Drugi kłopot to kwestia związana z ogólnymi zasadami projektowania. Wejście końcówki napisu TS Wisła na niebieską wstęgę to złamanie podstawowych kanonów sztuki graficznej. Nie wspominając o tym, że to poważny problem przy fizycznych (haft, obróbka) implementacjach herbu. I jeszcze raz. Jest całkowicie zrozumiałe, że dla większości z nas stosowany od lat 90-tych projekt to kanon piękna, proporcji i klasy. Nie zmienia to jednak faktu, że łamie on konwencje, którymi kierowali się twórcy większości poprzednich projektów (z wyjątkami oczywiście) na przestrzeni pierwszych z górą osiemdziesięciu lat istnienia klubu. Nowy projekt stworzony dla stowarzyszenia miał z założenia naprawić te dwa wspomniane wyżej niedociągnięcia projektowe. Wiążą się z tym jednak określone konsekwencje, które wzbudziły poważne emocje. Pierwsza konsekwencja to wrażenie, że górna część herbu jest za szeroka. Wrażenie to nie wynika z faktu jej realnej szerokości. Tarcza jest na poprawnym planie prostokąta. I tu właśnie pojawia się siła przyzwyczajenia. Nasz mózg od lat przyzwyczajony do kształtu wyraźnie szerszego w dolnej partii podświadomie sygnalizuje, że górna część nowego projektu jest zbyt szeroka. To zrozumiałe i naturalne a jedynym czynnikiem, który może tu pomóc jest czas i przyzwyczajenie do nowej, równej proporcji. Znacznie bardziej skomplikowana jest kwestia napisu i jego relacji do innych obiektów. Tu mamy wzajemnie powiązane trzy elementy, które na siebie oddziałowują. Niebieska wstęga ze względu na jej konstrukcję jest powiązana z położeniem białej gwiazdy (jest równoległa do krawędzi ramion). To powoduje, że przesuwanie gwiazdy w górę i w dół niejako pociąga za sobą wstęgę odpowiednio zmniejszając lub zwiększając pole w górnej części tarczy jakie może być przeznaczone na napis TS Wisła. Im wyżej jest gwiazda tym mniejsze pole i tym bardziej ściśnięte i smukłe musi być liternictwo aby litera A nie nachodziła na wstęgę. To system trzech powiązanych elementów. Czytałem zarzuty o złym liternictwie czy zbyt nisko położonej gwieździe. Wynikają one z ograniczeń projektowych opisanych powyżej. Zaprezentowane rozwiązanie to najlepszy możliwy kompromis w tej kwestii. Gwiazda znajduje się najwyżej jak można przy jeszcze satysfakcjonującym kroju liter. Znam argument o tym, że przed wojną sobie poradzili i gwiazda była umiejscowiona centralnie a napis duży i wyraźny. To prawda tyle, że na pierwszych projektach po prostu nie było niebieskiej wstęgi. Położenie gwiazdy nie ograniczało więc miejsca na napis. Zaprezentowany projekt był tworzony przez profesjonalistów, którzy stworzyli dziesiątki logotypów w tym tak znane jak GG (gadu-gadu) czy Bankier.pl. W mojej ocenie uzyskany efekt jest optymalny przy założeniu, że celem jest odejście od dwóch błędów projektowych z którymi mamy do czynienia przy projekcie z lat 90-tych. Większość negatywnych odczuć wynika nie z wad samego projektu, ale z przyzwyczajenia odbiorców do innego rozwiązania. Wynikają też z stworzonej kilka godzin po premierze atmosfery, ale to już jest temat na zupełnie odrębną opowieść o wiślackim uniwersum w żaden sposób nie związaną z metodologią projektowania herbów i logotypów. Aby uniknąć kontrowersji można było oczywiście dokonać tylko bardzo nieznacznych modyfikacji zachowując proporcje tarczy z jej szerszym dołem i utrzymując nachodzenie napisu na niebieską wstęgę a co za tym idzie utrzymać centralne położenie gwiazdy. Przy czym wtedy w mojej ocenie nie miałoby sensu wprowadzanie jakichkolwiek zmian. Po co nam kolejny podobny herb powielający stare wady projektowe? Lepiej zostać przy poprzednim. Ja, jak łatwo się domyślić, byłem i jestem jednak zwolennikiem dobrych zmian. Nawet jeśli przeprowadzający je narażają się na krytykę i coś więcej niż tylko krytykę tak jak to było w tym przypadku. Bez zmian nie byłoby większości używanych obecnie ikonicznych herbów i logotypów na świecie. Zmiany wymagają odwagi. Zapraszam na stronę https://www.footballkitarchive.com/pl/logos/ i proponuję chwilę zadumy co wydarzyłoby się gdyby ktoś u nas zaproponował zmiany o skali jaka dotknęła część z prezentowanych tam herbów największych klubów Europy. I nie mam tu nawet na myśli tak drastycznego ruchu jak w przypadku Juventusu. Proszę sobie wyobrazić co by się wydarzało gdyby ktoś odważył się potraktować któryś z elementów herbu Wisły tak jak została potraktowana wilczyca w herbie klubu z Rzymu czy Ajaks w herbie z klubu z Amsterdamu. A przecież aktualne wersje herbów tych klubów wydają nam się właściwe i na miejscu. Prawda? |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 01.2008
Skąd: kraina niewidzialnej ręki wolnego rynku
Online |
#5
|
Wszystko z czasem się opatrzy i tak jak na początku negatywnie oceniałem nowy projekt tak teraz już trochę inaczej do niego podchodzę.
Ale mam pytanie z innej beczki. Czy odniesiesz się do tego? : ![]() Czy mając wiedzę na pewne zamiary JK nie warto było chwilę poczekać? ![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 02.2006
Offline |
#6
|
Myślę że właśnie znając zamiary JK ze świadomością nie poinformowano spółki piłkarskiej. W przypadku zbytnio nie wierzę. Przypadkiem to można się potknąć, w nie zapomnieć o tak ważniej sprawie. Brak info dla Socios to też kamyczek do ogródka.
Co do samego logo to opatrzy się i zostanie zaakceptowane. Myślę że dla piłkarskiej Wisły będzie większa rewolucja. Może nawet na kształt tego co zrobiono w Slavii Praga. |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 04.2009
Offline |
#7
|
1. Najważniejsze - z poprzednim herbem TS Wisła identyfikują się kibice, to jest herb, który jest na flagach, oprawach, szalach itd. I to się nie zmieni, kibice są przywiązani do tradycji, a TS się od niej oderwał bez powodu.
2. Porozumienie TS i SA w sprawie herbu miało chyba logicznie dążyć do tego aby spółka piłkarska docelowo używała też herbu TS (poprzedniego) i ujednolicenia wszystkich sekcji Wisły. Teraz w obiegu są 3 herby Wisły, stary herb TS używany przez kibiców, nowy herb TS i logo SA. Kibice herbu z którym się identyfikują nie zmienią, TS zrobił sobie nowy, teraz pewnie SA też zacznie coś kombinować zamiast po prostu przywrócić stary herb TS czego od dawna chcieli kibice. Skąd ta nagła zmiana, jeśli się nie mylę to przecież pan będąc w SA był osobą najbardziej zabiegającą o powrót herbu TS do spółki piłkarskiej, a gdy jest pan w TS to nagle herb jest niezrozumiale zmieniany i to bez konsultacji z nikim. 3. Poprzedni herb TS był powszechnie akceptowany, dla wielu stanowi ideał herbu w którym właściwe nic nie trzeba było zmieniać, a zmiana dla samej zmiany była niepotrzebna. Obiektywnie był też oceniany graficznie jako bliski perfekcji przez osoby zajmujące się profesjonalnie herbami klubów sportowych. 4. Nowy herb TS po prostu nie broni się wizualnie, nie bez powodu jego odbiór był i jest negatywny. Opiszę moje wrażenia. Po pierwsze kształt tarczy. W starym herbie dół był szerszy, ale to nic złego, bo taka właśnie tarcza w heraldyce nazywana jest tarczą polską ( https://i.ibb.co/bHsXJzg/Polish-Escutcheon.jpg ). Nowa tarcza wzorowana na przedwojennych herbach sprawia wrażenia ściśniętej. Przedwojenne herby nie miały wstęgi, więc próba wpisania jej na siłę do tarczy historycznego herbu, a potem dopasowywanie wszystkiego wokół tego spowodowało, że efekt jest po prostu zły. Przez mały napis góra wydaje się rozciągnięta, biała gwiazda w porównaniu do poprzedniego herbu jest mniejsza i nie jest wizualnie w centrum. Wymuszenie, że napis ma nie nachodzić na wstęgę i jego zmniejszenie spowodowało, że jest za mały, co w połączeniu ze zmianą koloru z białego na złoty powoduje, że staje się też nieczytelny i zlewa się z czerwoną tarczą szczególnie z daleka. Argument z haftem itp. do mnie nie trafia, bo przez lata multum było takich implementacji herbu i nikomu to nie przeszkadzało. Nowy herb będzie słabo wyglądał na strojach sportowych i kibicowskich gadżetach. Osobiście robiłem większość zakupów gadżetów kibicowskich w sklepie TS w dużej mierze ze względu na herb z którym się identyfikuję, a teraz z tym nowym herbem wybór już nie będzie taki oczywisty. Można się jeszcze z tej niepotrzebnej zmiany wycofać. |
|
![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 02.2012
Skąd: Krk
Online |
#8
|
Niestety nowy herb to kompromitacja i ośmieszenie całego wiślackiego środowiska. Tłumaczenie sytuacji przyzwyczajeniem to desperacka próba odwrócenia uwagi od clue problemu, czyli skandalicznego wykonania herbu oraz braku konsultacji z szerszym środowiskiem.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Member
Od: 04.2024
Offline |
#9
|
Ja dodam od siebie, że poprzedni herb, z racji swoich proporcji wydawał mi się dumny, czy też silny a obecny wygląda biednie, jakiś taki wąski.
No i nie kupuję tego że to powrót do historycznych proporcji itd. - historyczny herb nie miał wstęgi. Nie trafia to w moje gusta, po prostu... |
|
![]() ![]() ![]() |
Member
Od: 01.2004
Skąd: Bronowice
Offline |
#10
|
Ale sprzedam Panu ciekawostkę. Wie Pan, że zanim ogłosiliśmy nowy herb to tylko jedna na trzy osoby, której pokazywałem nowy herb (a wszystkie były wieloletnimi kibicami Wisły) orientowała się, że widzi coś nowego? Albo inna ciekawostka. Przez pierwsze pół godziny po ogłoszeniu herbu (przed stanowiskiem spółki) opinie rozkładały się mniej więcej po 1/3 (OK, neutralnie, nie OK). Potem i po kilku innych "stanowiskach" okazało się, że tych negatywnych jest blisko 100%. |
|
![]() ![]() ![]() |
Member
Od: 01.2004
Skąd: Bronowice
Offline |
#11
|
Ad. 2 Zaraz będzie dłuższy wpis na ten temat Ad. 3 Patrz ad. 1 - trudna do obrony teza Ad. 4 Rozumiem, że Panu się nie podoba. Z tym trudno dyskutować. |
|
![]() ![]() ![]() |
Member
Od: 01.2004
Skąd: Bronowice
Offline |
#12
|
Nowy herb TS Wisła – tryb wprowadzenia
W mojej skromnej ocenie wydarzenia towarzyszące ogłoszeniu przez nas nowego projektu herbu mogłyby być bazą bardzo ciekawego rozdziału do opowieści o wiślackim uniwersum. Mam na ich temat dość ugruntowane zdanie. Przy czym jak już wspominałem nie jest moją intencją podgrzewanie atmosfery. Poniższy tekst skupi się więc na faktach, tak aby odpowiedzieć na pytania i zarzuty, które się wtedy i teraz pojawiały. Tym samym pozwoli każdemu zainteresowanemu na wyrobienie sobie zdania. Starałem się powstrzymać od własnych ocen i przedstawić obiektywnie kolejne punkty zwrotne tej historii. Czytając ten tekst bardzo proszę pamiętać, że zarząd TS Wisła reprezentuje kilka wiślackich sekcji. Nie są one nawet w części tak popularne jak sekcja piłki nożnej i nie roszczą sobie prawa do wiodącej roli w wiślackiej rodzinie jednak jest to część klubowej społeczności, często bardzo utytułowana, która zasługuje na odpowiednie traktowanie. Aby wytłumaczyć w pełni niedawne wydarzenia potrzebne jest krótkie odniesienie do przeszłości. Ja zawsze starałem się zajmować nie tylko bieżącym działaniem klubu, ale też sprawami bardziej strategicznymi jak identyfikacja czy historia. Pewnie dlatego, że poniekąd czułem się za to odpowiedzialny. Tak się złożyło, że z tzw. ratowników jako jedyny pochodziłem z Krakowa i mogłem się przed 2019 rokiem wylegitymować stażem wyraźnie wyższym niż kilka spotkań przy Reymonta w roli sympatyka czy kibica. W naturalny sposób kwestie tożsamościowe były mi bliższe niż pozostałym kolegom. Jak Państwo być może pamiętacie dość szybko udało mi się doprowadzić do przyjęcia przez spółkę poprawnej kolejności barw, która wcześniej konsekwentnie były przez lata używane w odwróconym porządku. Uważam, że zmiana formalnej nazwy na Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków SA też miała pozytywne skutki. Naturalną konsekwencją wydawało mi się doprowadzenie do modyfikacji, a być może nawet unifikacji stosowanego przez różne wiślackie podmioty klubowego herbu. Dlatego po uzyskaniu praw do znaku towarowego w postaci nazwy i historycznego układu herbu przystąpiłem do prac mających na celu wypracowanie nowego wzoru herbu w jakiś sposób łączącego spółkę i stowarzyszenie. Wbrew opiniom wielu z Państwa bardzo duża grupa kibiców Wisły mocna utożsamia się z wzorem stosowanym do dzisiaj przez spółkę. W związku z tym prace były prowadzone nie tylko nad samym projektem tarczy, ale również kontynuacją wzoru w którym jest ona otoczona kołem na którym posadowiona jest korona. Oczywiście w znacznie uproszczonej i nowocześniejszej formie. Jako ciekawostkę mogę podać, że same prace badawcze nad koroną trwały ponad miesiąc. Chodziło o to aby nie była to dowolna przerysowana z sieci korona tylko symbol związany z historią Krakowa. Ostatecznie udało się taką znaleźć. Okazało się, że przez relatywnie krótki czas w XIX wieku w herbie Wolnego Miasta Krakowa była charakterystyczna korona i na niej się oparliśmy. Opisywany wyżej plan został doprowadzony dość daleko, ale kiedy zaprezentowałem kolegom jego efekty okazało się, że nie znalazłem wśród osób decyzyjnych większości do wprowadzania zmian. Projekt został więc odłożony ad acta a ja pozostałem z prawie ukończonym wzorem nowego herbu w kilku wersjach. Po moim odejściu ze spółki pod koniec 2022 roku rozmawialiśmy w kolejnych miesiącach w stowarzyszeniu o ewentualnym odświeżeniu projektu herbu, wykonaniu profesjonalnej księgi znaku i uporządkowaniu kwestii formalnych. Pomimo posiadania praktycznie gotowego rozwiązania pomysł ten zawsze był jednak odkładany, głównie ze względu na niechęć do generowania kolejnych punktów zapalnych w wiślackiej społeczności i pragnienie uniknięcie zarzutów o tworzenie w niej podziałów. Pół roku później, w lecie 2023 roku, spółka ogłosiła jednak, że od kolejnego sezonu przejdzie na nowy wzór stosowanego herbu poprzez wykorzystanie tzw. herbu historycznego po wprowadzeniu do niego zmian. Ze strony spółki nikt się z nami w tej sprawie nie skontaktował. Zapowiedź wprowadzenia zmian przez spółkę pomimo, że określonych jako delikatne modyfikacje była jasną informacją, że będzie się ona posługiwała innym projektem niż ten stosowany wówczas przez stowarzyszenie. To dość oczywisty wniosek. Zmiany nie mogły bowiem być całkowicie nieistotne i słabo zauważalne choćby ze względu na wymogi związane z prawem autorskim chroniącym dotychczasowe rozwiązanie. Teoretycznie wiedząc, że spółka pracuje nad nowym rozwiązaniem, które i tak wprowadzi różnice pomiędzy stosowanymi herbami, mogliśmy wdrożyć swój projekt (jak pisałem wyżej był on prawie gotowy) praktycznie natychmiast. Uznaliśmy jednak, że wstrzymamy się z takimi działaniami a także poczekamy na rozwój sytuacji i ewentualny kontakt ze strony spółki dotyczący prowadzonych przez nią prac. Ponad pół roku po ogłoszeniu planów spółki i na niecałe pół roku przed teoretycznym terminem ich wdrożenia uznaliśmy, że już na pewno nie będziemy częścią tego projektu. Nie było żadnego kontaktu bezpośredniego a nasze delikatne próby wysondowania sytuacji za pośrednictwem innych wiślackich stowarzyszeń nie przyniosły żadnej reakcji. Jeśli spółka rzeczywiście prowadziła prace po pół roku powinna zbliżać się do ich końca nawet przy bardzo mało aktywnej postawie. Brak jakiejkolwiek konsultacji oznaczał, że projekt ma powstać bez naszego udziału. To właśnie wtedy, na wiosnę bieżącego roku zleciliśmy ostateczne dokończenie naszego projektu i formalnie go na walnym zgromadzeniu delegatów przyjęliśmy. Pomimo to, znów w trosce o atmosferę wokół klubu i starając się nie podgrzewać nastrojów, ustaliliśmy, że z ogłoszeniem naszego projektu poczekamy do początku nowego sezonu kiedy to spółka miała wprowadzić własne rozwiązanie. Tak aby nie narażać się na zarzuty o jakiś wyścig czy złośliwe wprowadzanie swoich pomysłów tuż przed działaniami spółki. Kiedy jednak rozpoczął się nowy sezon, czyli wyznaczony rok wcześniej termin wprowadzenia zmian przez spółkę, uznaliśmy, z powodu braku jakichkolwiek działań spółki i znów przy braku jakiegokolwiek kontaktu czy komunikatu z tamtej strony, że dalsze oczekiwanie nie ma sensu i upubliczniliśmy swój projekt. Z jaką spotkało się to reakcją Państwo wiedzą. Czy była ona uzasadniona i na miejscu każdy (mając informacje, które wyżej przytoczyłem) może zdecydować sam. Na koniec kilka słów w kwestii prowadzenia lub nie konsultacji z wiślackimi organizacjami czy inaczej to nazywając z kibicami. Po tylu latach doświadczeń nie do końca potrafię uwierzyć w projekty zmiany identyfikacji wizualnej oparte na zbyt szerokich konsultacjach. Kompromisy nie są najlepszym rozwiązaniem w takich działaniach. Czytając komentarze na grupie Socios widziałem, że również wśród członków tego stowarzyszenie opinie na ten temat są podzielone. Moje opinia w tym zakresie nie oznacza jednak, że swój projekt przeprowadziliśmy w całkowitym oderwaniu od społeczności. Wbrew powszechnym opiniom z jednym z wiślackich stowarzyszeń byliśmy w stałym kontakcie. Jeśli chodzi o stowarzyszenie Socios to informowaliśmy na najwyższym szczeblu o planach wprowadzenia zmian. Niestety doszło tu do nieporozumienia. Ja byłem przekonany, że zarząd Socios ma informacje o tym co oznaczają te zmiany na bieżąco. Okazało się, że komunikacja urwała się jednak na ogólnej zapowiedzi wprowadzenia zmian i moje przekonanie było fałszywe. Za to przepraszam. Nie oznacza to jednak, że projekt prowadziliśmy w tajemnicy czy przeciw komuś. Wręcz przeciwnie. Jak pisałem wyżej komunikowaliśmy go również poza stowarzyszeniem TS Wisła, mieliśmy podstawy sądzić, że nie ma już możliwości doprowadzenia do spójności w wykorzystywanych wzorach herbów i wielokrotnie opóźnialiśmy kolejne kroki aby uniknąć zarzutów o wrogie czy złośliwe działania. Mimo to zostaliśmy o nie posądzeni. W mojej ocenie niesłusznie. Zarząd TS Wisła pomimo wielu niedogodności dokłada starań aby nie wzbudzać niepotrzebnych konfliktów pomiędzy różnymi grupami wiślackich interesów (choćby tolerując bez żadnych protestów wykorzystywanie tzw. herbu historycznego przez spółkę do działalności komercyjnej do czego wbrew błędnemu powszechnemu przekonaniu nie ma ona formalnego prawa). Nie oczekujemy za to żadnego specjalnego traktowania. Prosilibyśmy jednak o większą wstrzemięźliwość w kreowaniu twardych negatywnych opinii w sytuacjach w których możecie Państwo mieć uzasadnione poczucie, że Wasza wiedza pochodzi wyłącznie z jednego źródła. |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 06.2007
Online |
#13
|
Panie Tomaszu,
Argumenty, które Pan w dużej części przemawiają do mnie. Nie jestem w stanie jednak pojąć jakim cudem na linii TS - SA nie byliście w stanie nawiązać żadnego kontaktu bezpośredniego w sprawie tego tematu. Przyznam szczerze, że wygląda to dość groteskowo. Gabinety Pana i Jarosława Królewskiego dzieli jakieś 300-400m, jakby nie patrzeć dość długo wspólnie zasiadaliście w RN, obaj jesteście istotnymi postaciami w Wiślackiej Społeczności, a mimo wszystko wychodzi na to, że zabrakło czegoś tak prostego jak kontakt bezpośredni. Nie wiem czy jest to wynikiem animozji czy dumy, która nie pozwalała na rozpoczęcie tematu przez któregoś z Panów jako pierwszy ale nie wróży to dobrze na przyszłość jeśli chodzi o relacje na linii TS - SA.
Ostatnio edytowane przez Jagul : 13.09.2024 o godz. 08:49.
![]()
Zwolennik zadłużenia
Sierota po Cupiale Sekciarz spadkowy |
|
![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 01.2015
Offline |
#14
|
Ktos w ogole ma dobre relacje z prezesem SA poza jego lizodupami?
![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 06.2007
Online |
#15
|
Ciężko powiedzieć.
Zresztą mi wystarczy, że te relacje na linii TS - SA będą w jakimś stopniu profesjonalne. Nikt nikogo do przyjaźni nie zmusi ale dogadywać się trzeba. ![]()
Zwolennik zadłużenia
Sierota po Cupiale Sekciarz spadkowy |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 11.2016
Offline |
#16
|
.................................................. ..............
![]() ![]() troche jakby prace tego biura wygladaly tak: trzeba odświeżyć poprzez nawiązanie do dawnej tradycji to wezmy herb przedwojenny ale dorysujmy ten niebieski pasek mimo wszystko zmiana ok chociaż można czepiać sie szczegółów a wytłumaczenia Tomasza jak najbardziej spójne, po kilku latach rządów Prezesa Jarosława widac już kto z 'trio' biega nadal w krótkich spodenkach
Ostatnio edytowane przez Arkadiusz.Czerepach : 13.09.2024 o godz. 10:22.
![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 12.2017
Offline |
#17
|
Ja pozwolę sobie odnieść się do dwóch kwestii, w odpowiedzi na posta dotyczącego zmian projektu herbu.
punkt 1 Po pierwsze, przyjmuję do wiadomości tłumaczenie przedstawione powyżej i wierzę, że faktycznie TS przyjął w tym temacie postawę ugodową. To powiedziawszy, chciałbym jednak zaznaczyć, że martwiące jest, iż mimo dobrej chęci jednej, czy obu stron, nie byli państwo w stanie umówić się na jakąś rozmowę, która byłaby faktycznie efektywna z organizacyjnego punktu widzenia. Z perspektywy z zewnątrz tego procesu, a opierając się wyłącznie na zamieszczonych przez pana Tomasza informacjach, odnosi się wrażenie, że komunikacja między dwoma wiślackimi podmiotami, a raczej między osobami, które mają tam coś do powiedzenia, jest kompletnie dysfunkcyjna. Innymi słowy, mimo wielu okoliczności opisanych przez pana Tomasza, i pomimo chęci ustalenia czegoś konstruktywnego, nie byliście kolektywnie w stanie: a) wykonać połączenia telefonicznego, tudzież napisać smsa b) umówić się na kawę c) porozmawiać o pogodzie d) ustalić nieformalnie i na kanwie dobrosąsiedzkiego porozumienia jakiejkolwiek wspólnej wersji, która nie zaskutkowałaby następnie rozpoczęciem taplaniny błotnej w social mediach, choćby i obie strony używały na potrzeby tejże długich zdań. Jakiekolwiek zaszły okoliczności na korzyść bądź niekorzyść takiego rozwoju wydarzeń, jakiekolwiek emocje były z obu stron, bez znaczenia jak długo i konsekwentnie się nawzajem podchodziliście i wyczekiwaliście, nie przyniosło to konstruktywnego skutku. To są właśnie gołe fakty i ta kwestia musi kibica martwić. punkt 2 Chciałbym podpisać się pod stwierdzeniem pana Tomasza dotyczącym przywiązania rzeszy kibiców do herbu SA, z piłką i koroną. Jako kibic urodzony w latach 90 i wychowany w okresie sukcesów Wisły pana Cupiała, dorastałem w przywiązaniu do tego projektu. Owszem, może i z graficznego punktu widzenia jest on wątpliwy, ta czarno-biała piłka faktycznie wygląda anachronicznie. W dalszym ciągu jednak, z racji mojej osobistej historii wiślakiej, osobiście identyfikuję się przede wszystkim z tą właśnie wersją herbu. Piszę to dlatego, że prawdopodobnie faktycznie jest wielu, zwłaszcza młodszych kibiców i kibicek, dla których herb ten jest istotny z punktu widzenia tożsamości, a co za tym idzie, również i emocji. Kibice z tego pokolenia nie są tutaj, jak sądzę, reprezentowani równie licznie jak ci starsi. Zakładam też, że herb ten ma podobne znaczenie dla wielu starszych, czy mniej zaangażowanych dziś kibiców, którzy zainteresowali się Wisła właśnie w okresie sukcesów wczesnych lat dwutysięcznych. Wobec tego, wbrew temu co tu, na forum, często się pisze, sądzę, że herb SA należy uszanować, biorąc pod uwagę emocje ludzkie, jak i wynikający z nich potencjał komercyjny. Pomysł z historyczną koroną, opisany w poście pana Tomasza, jest przedni! ![]()
Jeszcze będzie pite za te wszystkie lata czekania. Jeszcze będzie pięknie.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Hanys
Od: 12.2003
Offline |
#18
|
Nigdy nie da się zadowolić wszystkich i w takich sytuacjach ważne są te aspekty poza kulisowe, które mamy możliwość tutaj przeczytać, które pokazują, że do sprawy zabrano się profesjonalnie i z wykorzystaniem wcześniej zdobytego doświadczenia. Naprawdę czasem bywają takie sytuację w życiu, że inni wiedzą lepiej od Was. Przy projektowaniu trzeba wziąć pod uwagę wiele rzeczy o których jakaś część nie wie, wielu komentujących negatywnie nawet nie zna takich podstawowych pojęć jak "księga znaku" nie mówiąc już o innych. Widać kolosalną różnicę między JK, a TJ. Osobiście ubolewam, że manipulant i krzykacz zwyciężył nad profesjonalizmem jaki prezentuje TJ i to JK rządzi. Tak często bywa, że osoby inteligentne i z doświadczeniem nie mają już siły kopać się z tymi pseudo znawcami i wolą ustąpić. Najgorsze w tym wszystkim jest to, jak mały procent ludzi jest wstanie te różnice zauważyć i zrozumieć różnice jaką prezentują obaj Panowie. ![]()
MECZE, BRAMKI, SKRÓTY WISŁY Z 20 LAT.
Ponad 1000 GB - coś potrzeba pisz na PW lub e-mail nero-wislak@tlen.pl 22 płyty DVD, a na nich cały sezon 2017/18 i 2018/19 (mecze, skróty, bramki) oddam za 100 zł + koszt wysyłki |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 01.2008
Skąd: kraina niewidzialnej ręki wolnego rynku
Online |
#19
|
![]() ![]() Trochę tych różnych wersji herbu przewija się przez internet..
Ostatnio edytowane przez Mixu : 14.09.2024 o godz. 09:43.
![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Member
Od: 04.2024
Offline |
#20
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 02.2019
Offline |
#21
|
W klubie są dumni z krótkich gaci prezesa, przecież on na oficjalne spotkania tak lata ubrany. Ostatnio Karolina Kawula pisała że musiała go powstrzymywać przed jakimś wystąpieniem w krótkich spodenkach.
Ostatnio edytowane przez pi0tr3k94 : 14.09.2024 o godz. 19:18.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 06.2023
Offline |
#22
|
Mnie nie podoba się, że dolny brzeg niebieskiej szarfy/Wisły/paska leci równo z ramionami gwiazdy, ale widzę, że dotychczas też tak było (nie zwróciłem uwagi) i nie znam się zupełnie na herbach, designie itd.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 05.2012
Offline |
#23
|
Zawsze można iść na kompromis w drugą stronę i TS może przyjąć herb spółki, indywidualny dla każdej sekcji, tj. np. z piłką do koszykówki, siatkówki w tle.
![]()
Tylko wspólnie można coś zbudować. Wisła Kraków - Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 12.2018
Offline |
#24
|
![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 03.2009
Offline |
#25
|
Jak AI pozwoli to i z fajfusami na wierzchu się będzie chodzić. Aby tylko algorytmy taką drogę wskazały to tak się zrobi.
![]()
drozd:
Co powiesz jak okaże się, że Wisła awansuje, będzie grała lepiej niż wcześniej, a pomysły Królewskiego przyniosą jednak dobry efekt? Znajdziesz w sobie choć odrobinę taktu, by chociaż przeprosić?... ...Przeprosisz? Łaskawca. W dupę sobie wsadź przeprosiny pajacu zasrany. Jak nie awansujemy to przeproszę... ...Jak nie awansujemy to przeproszę, że nazwałem cię zasranym pajacem. Jeżeli awansujemy nie przeproszę i będę aktualną sraczkę przypominał. |
|
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
Narzędzia tematu | |
Tryby wyświetlania | |
|
|